niedziela, 18 maja 2014

Opowiadanie cz.49 AdWi

Obudziła się rano o 6:00 . Dokładnie obudziło ją  rano o 6:00 , hałasy z kuchni . Wstała i zobaczyła Blankę z  laptopem i włączoną muzyką na fula .
W: Blanka , gdzie reszta ? - Zapytała zaspana wchodząc do kuchni .
B: Adam wyszedł rano i powiedział że wróci wieczorem a babcia powiedziała że jedzie do jakieś Jadzi .
W: A kiedy wróci ? - powiedziała wchodząc do łazienki .
B: Za tydzień ,bo chce jeszcze pojeździć pozwiedzać. - Odpowiedziała głośniej .
W: No spoko , no więc co , idziemy na zakupy ? - Powiedziała i wyszła ubrana w jeansy i koszulę  w kratkę.
B: Yhm ... Dobra , kiedy ? - Powiedziała zamykając laptopa . - Teraz ? - Dopowiedziała zaskoczona .
W: No pewnie . Ubieraj się . - Powiedziała radośnie . - No ruchy , ruchy ruchy .
B: Już już . - Powiedziała zakładając szpilki . - ... Wyszły przed dom i ruszyły wolnym krokiem w stronę centrum . Szły wolno mijając różne bloki , budynki i nawet hotel rezydentów  , stary dom Wiki .
W: Jak tam Ben ? - Powiedziała poważnie .
B: Już dawno nie jesteśmy razem . Wyjechał do Londynu , co prawda przyjeżdża czasami ...
W: Yhm ... - W końcu doszły do centrum . Weszły i szybkim krokiem poszły do działu z modą damską .
B: Patrz jaka ładne szpilki . Kupujemy ? - Zapytała pokazując na 15 centymetrowe szpilki .
W: A ty nie za młoda na takie szpile jesteś ? - Zapytała poważnie .
B: Mam niebieskie włosy i nie mogę mieć 15 centymetrowych szpili ?
W: No tak .
B: Może ... Kupmy sobie takie same szpile i takie same sukienki i...
W: Pewnie i może jeszcze taki sam makijaż i pójdziemy do hotelu rezydentów .
B: Ok .
W: Żartuje .
B: Proszę ... W końcu dziś jest 1 kwietnia .
W: Dobra , chodź weźmy te szpilki i pójdziemy po jakieś sukienki .
B: Serio ..? Ja cie mama nie poznaje ...
W: Oj już chodź . Zobacz a te ? - Pokazała na trzy długie czarne sukienki .
B: Pewnie są zajebiste . - ... Kupiły sukienki i szpilki po czym poszły do  sklepu z perukami .
W: Ja mam kupić niebieską czy ty rudą ? - Zapytała .
B: Ty niebieską .
W: Zwariowałam . - Podeszła do kasy . - Niebieską poproszę .
-  50 zł . - Wiki zapłaciła i w końcu poszły do domu się przebrać .
*** Hotel Rezydentów ***
Dziewczyny weszły do hotelu mega wystrojone . Otworzył im Borys .
B: Taaak ? - Zapytał , nie poznał Wiki .
Ba: Jest Agata ?
B: Tak . - Wiki ledwo nie wybuchła śmiechem . Wpuścił je i zaprowadził .
Ag: Tak ? - Nie zorientowała się że jest to Wiki i Blanka .
B: Jesteśmy tu nowe , będziemy mieszkać w pokoju po ... Con ...
Ag: Consalidzie ? Aha . .. Agata . - Wyciągnęła rękę do dziewczyn .
B: Bella .
W: Kate .
Ag: Chcecie kawę ? - Cały czas patrzała pół okiem na ,, Kate '' . - Kate z  kąt jesteś ?
W: Londynu .
Ag: Na pewno ? Kogoś mi przypominasz ...
B: Na pewno Milenę ona cały czas tu po mieście jeździ ..
Ag: Możliwe . - Poszli do kuchni . , gdzie siedziała Ola z małym
O: Hej W.... - Blanka puściła oczko do Olki .- Wi... Witam ...
W: Hej Kate .
B: Bella .
O: Ola a to jest Frania . - Pokazała na małą .
W: Urocza . - Nagle do kuchni wpadł Przemo .
P: Hej Wiki .
O: Cicho
Ag: Wiki ?
W: No Wikii a kto ? - Wszyscy zaczęli się śmiać . - Masz winko ?
Ag: No jasne .  - Poszli do salonu ...  3 godziny później po pijaną Wiktorie i Blankę która też do trzeźwych nie należała .
*** Rano *** Dom Wiki i Adama ***
Ad: Wiki ... Hej ....- Próbował dobudzić Wiktorie która wczoraj nie umiała ustać  .
W: Chwile .., - Powiedziała zakrywając głowę poduszką . ..
Ad: Skarbie ... Mamy dzień ... - Wziął dziewczynie  poduszkę .
W: No i ...?  Ja chce spać . - Powiedziała ledwo żywa . - Gdzie Blanka ?
Ad: Śpi .Wikuś mamy dzień ... Wstawaj ...
W: Nie proszę . - Adam usiadł koło dziewczyny  . Blanka już wstała . Została tylko Wiki która jak zwykle przesadziła z alkoholem . - Wziął dziewczynę  na ręce i zaniósł pod prysznic  , odkręcił zimną wodę i polał ją. . Blanka stała jak osłupiała . - AAA aaa ... aaa .... - Adam zaczął się śmiać i poszedł do kuchni .
Wiki ubrała się i do nic doszła .



2 komentarze: