piątek, 23 maja 2014

Opowiadanie cz.51 AdWi

Adam wyjechał trzy godziny temu , Wiki siedziała w fotelu myśląc o ślubie . Nudziło jej się samej . Nie umiała znaleźć sobie miejsca .Usiadła na kanapie i włączyła telewizor . Nic ciekawego nie  było . <Dzwonek do drzwi > . Wstała i bez słowa otworzyła drzwi . Borys . Bez słowa wprosił się do  środka .
B: Wpadłem dotrzymać ci towarzystwa . - Powiedział wesoło . - Co tam ?
W: Dobrze . - Patrzała z przerażeniem na Borysa  który bez słowa otworzył lodówkę wziął na co ma ochotę. - Rozgość się . - Powiedziała wchodząc do kuchni .
B: Dzięki . - Powiedział z buzią pełną jedzenia . - Masz piwko ? - Biorąc pilot i siadając na kanapie przed telewizorem . Wiki podała mu piwo . - A ty nie miałaś dziś dyżuru ?
W: Cholera . - Wzięła sweter i wybiegła . - Tylko mi domu nie roznieś . - Wbiegła do lekarskiego gdzie był Sambor i Nina . - Hej . - Powiedziała i szybko ubrała kitel . - Macie coś ciekawego ?
N: Yhm . Wawrzyniaka . - Powiedziała i spojrzała na wystraszoną Wiktorię  . - O co tu chodzi ?! Adam wyjeżdża Falkowicz nie da dotknąć Wawrzyniak nikomu poza wami . A ty też coś wiesz i nie powiesz ?!
W: Nie twój interes . - Powiedziała ciężko oddychając . - Co jest Borysowi ?
S: Nie unikaj tematu . - Powiedział poważnie .
W: Ja tu jestem ordynatorem . I ja decyduje co i kiedy mam powiedzieć .
***
Dwa dni później ... 20:00 .
Ad: Wróciłem ...! - Do domu wchodzi Adam i widzi na ziemi pijaną Wiktorię , Borysa , Olę , Przemka ...
W: Ciszej ... - Wstała powoli dziewczyna .Patrząc na blond dziewczynę obok Adama . - Borys ..!
B: Cze...Czego ...? - Zapytał podnosząc się. - Wiki ... - Oparł się o dziewczynę . Adam wziął go pod ramię i posadził na kanapie . - Moja Wiki . ..  - Zaczął coś jęczeć . Adam poroznosił wszystkich po pokojach .
Następnego dnia ... 9:00 .
J: O Wiki , jestem Julia . - Przedstawiła się dziewczynie . - Jestem przyrodnią siostrą Adama pomieszkam tu trochę . -  Wiki uśmiechnęła się . - Adam będzie wieczorem pojechał do jakiegoś Leszka .
W: Leszka ?! . - Wystraszyła się . - Sorka na chwilkę . - Zadzwoniła do Adama .
Ad: Hej skarbie ..? - Zapytał nie pewnie myśląc że dzwoni w innej sprawie niż Leszek .
W: Wiem , że jesteście u Leszka ...
Ad: Wiki ... Zaufaj ... - Powiedział spokojnie .
W: Ty chcesz go zabić  ! A ja mam wam ufać ?!
Ad: Obiecuje że nic mu się nie stanie .
W: A jak by się coś stało to podbijcie to waszą pieczątką nie moją...
Ad: Dobrze ... A z kąt wiesz ?
W: Wiem wszystko . Pa
Ad; Pa . - Powiedział zastanawiając się z kąt ona wszystko wie.
W: Jesteś na stażu ? - Zapytała wchodząc do kuchni .
J: Tak , u Hany Goldberg . - Powiedziała patrząc się na  podpuchniętą Wiki . - Jesteś z Adamem ?
W: Yhm . - Powiedziała zamyślona .
J: No tak ... Mówił mi o tobie kiedyś ... Ty jesteś tą od Profesora , później ...
W: Tak .  - Uśmiechnęła się niewinnie i spojrzała na Julię . - Od której zaczynasz ?
J: Yhm.. Od 9:00 .
W: Ja też . - Posiedziały chwilkę i poszły na dyżur .
*** Szpital 9:00 . ***
Weszły wolnym krokiem od drzwi przywitał ich Andrzej .
F: Wiki ..Kochana . - Powiedział jak zobaczył Wiktorię i spojrzał pogardliwie na Julię .
W: Tak ? - Zapytała spokojnie .
F: Kawa u mnie w gabinecie . Za 30 minut. - Uśmiechnął się i odszedł . Znów ruszyły wolnym krokiem i na Wiki wpadł Borys z Piotrem .
B: Wiki ! Zator kreski . Idziesz ?
W: Jasne .
Pi: Zrobiłem za ciebie papierki .
W; Dzięki . - Powiedziała i poszła wesoła z Piotrem i Borysem . Znów Julia poszła do Radwana .
R: Witam . - Powiedział i zmierzył  wzrokiem Julię . - Wie pani co ma robić ?
J: Tak .
R: O 9:00 ma pani operację z chirurgiem . Pacjentka z 3 . Proszę sobie wybrać wolnego chirurga .
J: Dobrze . - Wyszła i postanowiła że pójdzie przywitać się z Haną . - Dzień dobry .
H: Hej . - Powiedziała i spojrzała na dziewczynę . - Julia ?
J: Tak .
H: Wybrałaś już jakiegoś chirurga ? - Zapytała smutna .
J: Jeszcze nie ..
H: Może profesor ? Jest najlepszy albo Wiki ... ? - Zapytała smętnie .
J: Y... Wiki ma zator kreski więc wezmę profesora . - Nie przepadała za Wiki bo podobno była z Adamem a w oku niej było tyle mężczyzn  i nic z tym nie robiła .
H: Idź do niego powinien być w gabinecie , na pewno się zgodzi . - Powiedziała i wyszła .
Weszła do gabinetu zobaczyła Wiki i Andrzeja  grających na pianinie .
J: Chciałam ... yyy... - Falkowicz uśmiechnął się podle .
F: Operować ze mną ? - Zapytał nie odrywając wzroku od Wiktorii ,
J: Ta.. Tak . - Powiedziała i wyszła . Był to dla niej szok dziewczyna Adama i Falkowicz ?
F: Naprawdę jestem aż taki przystojny ? - Zapytał patrząc się na Wiki.
W : Bardzo . - I zaczęła się śmiać . - Dobra idę do tej z trójki  . Pa . - Pocałowała profesora w  policzek .
On uśmiechnął się . Wyszła .Szła wolno korytarzem , poszła do kawiarni gdzie siedziała Julia . Usiadła koło niej . - Hej . - Powiedziała patrząc na niezadowoloną dziewczynę .
J: Ty zdradzasz Adama ? - Powiedziała pewnie patrząc na Wiki .
W: Nie . Andrzej jest moim dobrym przyjacielem .
J: On  ? - Zapytała patrząc czule dziewczynkę za Wiktorią .
W: Pozory mylą . Nie jest taki zły . - Powiedziała patrząc nie pewnie na Julię .
J: Na pewno ?
W: Tak . - Uśmiechnęła się szczerzę .
K: Wiki możemy na chwilkę . - Podeszła do niej smutna Kinga . -Wiki ... - Wiki stanęła i poszła do stolika obok . -  Poznałam kogoś ...
W: No to super , kogo ? - Zapytała uśmiechnięta .
K: Ojca Blanki . - Wiki zamurowało . - Czekamy na twoją zgodę .
W: Ale ...
K: Chce z tobą porozmawiać na temat Blanki , u mnie . Przyjedziesz ?
W: Tak . Macie moja zgodę . - Uśmiechnęła się nie pewnie a Kinga radosna uśmiechnęła się . Po czym pożegnały się i rozeszły  . Wiki poszła do Adama , był w lekarskim .- Adam ...
Ad: Słucham . - Powiedział wesoło patrząc na Wiki .
W: Kinga jest z Wojtkiem . - Adam się podniósł i poważnie spojrzał na Wiki . - On będzie chciał kontaktów z Blanką , co mam zrobić ?
Ad:  Dać . Tak czy tak je dostanie a decyzje zostaw Blance i uśmiechnij się wreszcie .
W: Na pewno ? - Adam popatrzał na nią poważnie a ona uśmiechnęła się  szczerze . - Idziemy do domu ?
Ad: Dobra . - Ubrali się i poszli .
*******
Adam pocałował dziewczynę namiętnie ona odwzajemniła pocałunek ... Tak się za sobą stęsknili .
On za czas jej nie obecności pracował i imprezował a ona piła , imprezowała i pracowała .
Całowali się namiętnie nie umiejąc się od siebie oderwać . Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi .
B: Mogę ?! - Zapytał  Borys który miał ochotę znów się upić .
W: Nie , spadaj . - I znów zaczęli się całować . Nie umieli się sobą  nacieszyć . ...
***
Siedzieli w pokoju rozmawiając o wszystkim i o niczym gdy ktoś zadzwonił do drzwi , był to Wojtek .
W: Z kąt masz mój adres ? -Zapytała lekceważąc go . - Opowiesz ? - Mężczyzna wszedł bez słowa do hotelu .
Wo: Jest tu Blanka ? - Zapytał patrząc na Adama w koszuli i jeansach . Był rozkopany .
Ad: Nie ma . - Powiedział i zmierzył wzrokiem Wojtka   .
Wo: Kiedy będzie ?
W: Za miesiąc . - Wiki spojrzała na Adama . - Przyjdziesz sobie za miesiąc i ona zdecyduję o kontaktach .
Wo: Gdzie jest  ?
W: Jeśli zdecyduję się na kontakty to ci powie .
Wo: Mogę numer telefonu ? - Zapytał i spojrzał na Wiktorię która cały czas mu się podobała .
W: Dam jutro Kindze . - Nic się nie odezwał i wyszedł . - Blanka na pewno się zgodzi .
Adam objął ją i pocałował namiętnie ...

4 komentarze:

  1. Zajebiste. next plis

    OdpowiedzUsuń
  2. Interesujące fajnie że dałaś jakiś innych aktorów a nie tylko z ndinz kiedy znów pojawi się ta Julia? lub inne postacie ??

    OdpowiedzUsuń
  3. serdecznie zapraszam do mnie na https://szczepan-i-agata.blogspot.com. U ciebie niedługo nadrobię.

    OdpowiedzUsuń