a ja czekałam na lotnisku ale oczywiście mamy Adama .
Ad: Jak to uważa Andrzej, kuriera
W: No i Adam zawiózł mnie tu
Wa: Aaa
W: Mamo a gdzie Blanka ?
W: Mamo a gdzie Blanka ?
Wa: W domu .
W: Jak to w domu miała tu przyjechać !
Wa: Ale miała drobny wypadek
W: Jaki ?!
Wa: Zakupy
W: Odkąd wypadek to zakupy ?
Wa: Odtąd jak się je przedawkuje .
W: Ale przecież nie ma kasy .
Wa: Nie ma pieniędzy ??? Przecież ja jej daje miesięcznie 2 tysiące !
W: Nie nie nie ! Ona mi mówiła że ty jej dajesz rocznie 2 tysiące więc ja jej na miesiąc wysyłam 1400 !
Ad: Ta mała ma więcej kasy ode mnie !
W: No i co z tymi zakupami ?
Ad: Ta mała ma więcej kasy ode mnie !
W: No i co z tymi zakupami ?
Wa : Kupiła laptopa i teraz czeka na dostawę .
W: A ile dała za laptopa ?
Wa: 5 tysięcy .
Ad : Ahaaa
W: Nie no ja ją zabije ...Sorry - Wiktorii przerwał telefon
W: Halo ?
F: I jak tam podróż ?
F: I jak tam podróż ?
W: Bardzo dobrze profesorze a o co chodzi ?
F: Pani z biurka paszportu nie wzięła .
W: No tak i co ?
W: No tak i co ?
F: To jakim cudem jest pani w Hiszpanii ?
W: Andrzej.... Nie cudem tylko z Adamem !
F: No tak on do cudów nie należy .
W: Coś jeszcze ?
W: Andrzej.... Nie cudem tylko z Adamem !
F: No tak on do cudów nie należy .
W: Coś jeszcze ?
F: Jak tam mama ?
W: Dobrze !
F: Ależ spokojnie .
W: Ja jestem spokojna !
F: A więc ja nie przeszkadzam !
W: Ja jestem spokojna !
F: A więc ja nie przeszkadzam !
W: Przeszkadzasz pa
F : Żegnam kotku
Ad: Kto to ? jak możne wiedzieć ?
W: Profesor
W: Profesor
Ad: Nie wnikam
Wa: O i co u niego ?
Wa: O i co u niego ?
W: Ożenił się
Wa: No a pokaż pierścionek
W: Nie ze mną !
Wa: Ale ...
W: Nie ale JA GO NIE CHCE !
Ad: Wiki woli mnie .
W: Adam !
Ad: Co ?
Wa: Ja nic nie rozumiem . Przecież 10 dni temu byłaś z Tomaszem w Gorzowie
Ad: Ale już nie . Gdyż poczęstował ją trucizną
Wa: Trucizną ?
W: Nie on !
Wa: A jak tam u Przemka ?
Wa: A jak tam u Przemka ?
W: Ma dziecko z Olą .
Wa: A Piotr ?
Ad: Obecnie się chce rozwieźć z żonką z Izreala .
Ad: Obecnie się chce rozwieźć z żonką z Izreala .
Wa: A ty Adam ?
Ad: Ja jestem tylko Wiktorii
W: Nie nie masz szans
Ad: Ja jestem tylko Wiktorii
W: Nie nie masz szans
Ad: A ja wiem że mam !
W: Nie masz
Wa: Nie chce wam przerywać ale to tutaj .....
Ad: Aha ok . Już skręcam ... Wiki ?
W: Co ?
Ad: Mam szanse ?
W : Masz - Pocałowała go w policzek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz