Na lotnisku w Polsce ...
W: Widzisz tego faceta w jeansach i białej koszuli ?
B: Przystojny . Jakoś mi się wydaję znajomy ?
W: Adaś . - Powiedziała a Adam podszedł do nich .
Ad: Witam śliczne . - Powiedział i podszedł do Wiktorii i namiętnie ją pocałował .
W: Hejka . Jedziemy ?
Ad: Wiedziałem że cie ściągnę tą wiadomością do Leśnej Góry ...
W: Oj Adam , chodź Blanka . - Poszli na parking , gdzie stał wesoły Andrzej .
Ad: Skutki uboczne , rozmowy z Tretterem , podsłuchiwał .
W: Aha . - Andrzej podszedł do Wiktorii .
F: Witaj kochana . Mam niespodziankę .
W: Dajesz .
F: Jutro jest 10 lecie szpitala , biegi lekarzy . Pobiegniesz ?
W: Kto jeszcze biegnie ? - Weszli do auta.
Ad: Klaudia bo biegnie Konica , Marek , kilka pielęgniarek ... A ty biegniesz ?
W: A wy ? Ja sama z nimi nie ma szans .
Ad: Spoko .
F: Ja ? Nie ma szans . Mogę kibicować tobie i jemu .
W: No mogę , a o której jest początek ?
Ad: 6:00 . A końca nie przewidzieli .
B: Hello ! Ja też tu jestem !
F: Tak , widzę .
W: No tak ... Dobra jedziemy do hotelu ?
Ad: Na to wygląda. A co ?
W: Ja muszę zdanie z Borysem w szpitalu .
Ad: Aha . - Zatrzymali się na parkingu . Adam z Blanką poszli do hotelu a Wiki z profesorem do szpitala.
Profesor poszedł w lewo a Wiki w prawo . Już na internie natknęła się na Borysa .
Bo: Witam . Sprawa ?
W: Masz motor ? Wyścigowy ?
Bo: Mam a co ?
W: Na dowolny czas , mieszkania jak w najlepszym apartamencie w centrum Barcelony . I co ???
Bo : Spoko , od kiedy , mogę od zaraz .
W: Kluczyki . - Borys dał kluczyki a Wiktoria kopertę i kartkę z adresem .
Bo: Jesteś wielka ...
W: Ta .... Idę .
Bo: Pa
Wiktoria uśmiechnęła się i odeszła .
W hotelu .
W: Hejka , gdzie Blanka ?
Ad: U ciebie . - Wyjrzał przez okno . - Dlaczego Borys wprowadza swój motor do twojego garażu ?
W: Mój motor ...
Ad: Jak ci się to udało ?
W: A tak jakoś .... No nie ważne , mogę u ciebie przenocować ? Dałam pokój Blance ..
Ad: Ty ? Zawszę .
W: Dzięki . - Poszli do sypialni i spędzili razem cudowną noc ...
5:00 rano ...
Wszyscy lokatorzy wstali i pili kawę , wszyscy oprócz Wiktorii .
Adam wstał i poszedł do kuchni .
Ad: Widzieliście Wiki ? - Zapytał zapinając koszulę .
Bo: Wzięła motor i pojechała się przejechać.
Ad: Motor ? Jaki motor ? - Udawał że nic nie wie .
Bo: Dawniej mój teraz jej ...
Ad: Spoko .. Dawno pojechała ?
B: Hejka , gdzie mama ?
Bo: Nie wiemy . Motor wzięła i pojechała .- Powiedział obojętnie . - Za chwilę impra i biegi . Biegniecie ?
Ad: No .
W: Hejka . Jestem . Ale ma kopa . - Powiedziała zdejmując kurtkę .
Bo: On ledwo chodził .
W: No , ale już chodzi byłam u mechanika , dałam dwie stówki i jak nowy .
B: Chodźmy no ! Spóźnimy się !!!
Godzinę później ...
- UWAGA BIEGNĄ... PIERWSZE MIEJSCE ? WIKTORIA CONSALIDA !!!
Rozległy się krzyki i brawa . Wiktoria dobiegła do Andrzeja napiła się i usiadła .
F: No , no no gratulacje pani doktor . Tego się nie spodziewałem . Zaskakujące .
- DRUGIE MIEJSCE ADAM KRAJEWSKI .... JEST I TRZECIE ... MAREK ROGALSKI .
Znów rozległy się brawa i krzyki .
Ad:Gratulacje pani doktor . Co pani teraz zamierza ?
W: Opić się . - Powiedziała po czym podeszła do baru i wypiła dwa kieliszki i poszła odebrać nagrodę .
Koło Wiktorii zrobiło się wielkie zbiegowisko , wszyscy jej gratulowali . Po czym zaczęły się tańce wszyscy tańczyli , Wiktoria z Adamem , Klaudia z Konicą , Nina z Samborem , Agata z Markiem , Ola z Przemkiem.
Wszyscy bawili się świetnie oprócz Blanki która siedziała i robiła Wiktorii i Adamowi zdjęcia .
Strasznie jej się nudziło . Nawet profesor siedział w barze i rozmawiał śmiejąc się z Tretterem .
Siedziała tak patrząc w aparat gdy podeszła do niej śliczna blondynka , pięknie ubrana dosiadła się koło niej i napiła się piwa po czym wyciągnęła rękę w stronę Blanki . Blanka obejrzała się .
K: Kinga Walczyk . - Uśmiechnęła się blondynka . - Ty z tego co wiem jesteś córką Wiktorii ?
B: Tak , Blanka . Nie masz tu nikogo ?
K: Nie . Widzę robisz zdjęcia ? - Blanka kiwnęła potakująco głową - Mogę ? - Wzięła aparat Blanki i włączyła pierwszy slajd był na nim Adam tańczący z Wiktorią , znów na drugim całujący się z Wiktorią , na trzecim Wiktoria pijąca . etc etc etc ....
K: Młoda , masz talent . Musisz mi zrobić kilka zdjęć na Facebooka .
B: Naprawdę ?
K: No jasne .
B: Chcę mi się już spać a jak widzę Wiki się tym nie przejmuję ...
K: Chodź pojedziemy do mnie .
B: Serio ?
K: No jasne . - Pojechały do domu Kingi a pijana Wiktoria poszła z Adamem była w tedy około piątej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz